sobota, 16 stycznia 2016

Konie- Zwierzę stadne.

Hejka!

 Konie zawsze organizowały się w stada. Życie na pozbawionych kryjówek stępach czyniło je łatwymi przekąskami dla drapieżnika. Stąd zrodziła się potrzeba więzi i komunikacji ze współtowarzyszami. Grupa dawała poczucie bezpieczeństwa, ułatwiała przetrwanie, przynajmniej najsilniejszym jednostkom.
Dziś konie rodzą się w stajniach,a za rogiem nie czai się tygrys, ale instynktowne zachowania nadal pozostały. Do dobrego samopoczucia nie zbędne jest towarzystwo, najlepiej przedstawiciel własnego gatunku. Często też wystarczy zwykła koza czy owca.
Silnie rozwinięty instynkt stadny utrudnia życie. Silnie zżyte konie trudno od siebie oddalić. Muszą być w zasięgu wzroku by nie zaczęły wariować lub zrywać się gdy są na pastwisku. Często  przeszkadza to też w terenie. Gdy koń lekko oddali się od grupy zaczyna galopować. Ale są tego plusy np. przy przeszkodach budzących lęk w koniu, a takimi są zazwyczaj rowy i przejścia przez wodę.

PS Przepraszam, że trochę długie, ale chciałam Wam przekazać dużo informacji na ten temat. A jako iż moje słownictwo nie jest bogate korzystam z książki. Oczywiście nie przepisuję tekstu tylko ubieram to w swoje słowa.

Książka: ,, O koniach i jeździe konnej" Helena Zagor. (polecam!)

Papa,
Patrycja.

czwartek, 14 stycznia 2016

Historia konia.

Hejka!

Koń kiedyś był wielkości lisa (25-50cm). Miał u jednej nogi pięć palcy. Teraz liczy się , że kopyto jest jako trzy, ale do tej pory po dwóch palcach zostały pozostałości na nogach. Przez setki lat ewoluował do dzisiejszych wielkości i wyglądów. Koń był dziki. W czasie gdy Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę konia już tam nie było. Wcześniej tam był, ale po przeciwnościach losu był gdzie indziej. Przetransportowano go m.in. do Europy. Kilka dziesiąt lat później w Indiach też był koń. Jeźdźców uważano za osoby, przed którymi należało klękać. Po odkryciu prawdy zaczęto chodować konie i jeździć na nich. Przez co ułatwiło to pracę na polu i transport. Konie były już na całym świecie.

Typowo Polski koń: tarpan.

Papa,
Pati

niedziela, 10 stycznia 2016

Koń- potrzeba ruchu.

Hejka!

,, Koń jedynie stworzon ku bieganiu, jak człowiek ku pract, a ptak ku lataniu."

Koń od zawsze i na zawsze będzie potrzebował ruchu. To jego najważniejszy instynkt. N przykład konie prehistoryczne wędrowały po kilkanaście godzin na dobę. Czasem ze strachu porywają się do galopu. 

Stając się właścicelem tego zwierzaka jest zależny od Nas dlatego musimy pamiętań o dużym wybiegu, bądź po prostu zapewnieniu jak kolwiek ruchu.

W przeciwnym razie należy liczyć się z problemami zdrowotnymi np. kolka.
Zawsze cierpi psychika, a depresja i złe samopoczucie prowadzą do nałogów i narowów z niebezpieczną dla człowieka złośliwością.

Formy ruchu:
- zabawa
- sport
- praca
- pływanie

Ale pamiętajmy, że systematyczne trenowany i dobrze żywiony końmoże mieć nadmiar energii, co utrudnia prace ze zwierzęciem, a dla początkującego jeźdźca stwarza nie potrzebne ryzyko wypadku.
Ale można tego zapobiec wypuszczając konia na padok przed jazdą lub polążować chwilkę.

Papa,
Patrycja.
-------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że wybaczycie mi przerwę i nadal będziecie mnie czytać :))